Dzien 7: MONGOLIA!
Rano, kilka minut po 6 dotarlismy do Ulan Ude. Ruszylismy na plac z ktorego odjedzaja autobusy do Ulan Bator. Chcielismy sie tylko zorientowac, w ktore dni ten autobus kursuje i gdzie mozna kupic bilety. Okazalo sie, ze autobus niedlugo rusza i sa jeszcze wolne miejsca. Dlugo sie nie zastanawiaac, postanowilismy wykorzystac okazje i dotrzec do UB dzien wczesniej niz planowalismy. Bylismy jedynymi turystami w autobusie pelnym skosnookich Buriatow. Po 3 godzinach jazdy dotarlismy do granicy, gdzie przez ponad 3 godziny trwala odprawa. Paszporty spradzano nam chyba z 7 razy, a plecaki byly przeswietlane dwukrtonie. Poniewaz bedac w Rosji nie zalatwilismy meldunku (Registracja) od rosyjskiej celniczki dostalismy pisemne ostrzezenie 😉 Nastepnym razem nie ujdzie nam to tak latwo 😉
Do UB przyjechalismy pod wieczor. Mimo, ze autobus byl klimatyzowany to 12godzinna podroz byla bardzo meczaca.. Po drodze zatrzmalismy sie na obiad w przydroznym barze, gdzie serwowano ciekawe miejscowe potrawy. Byl to nas pierwszy kontakt z miejscowa kuchnia. Nie wiemy co jedlismy, ale bylo dobre.
Zamontowalismy sie w Gana’s Guest House. Mieszkamy w 5osobowej jurcie ze Szwajcarem. (5$ od osoby)
Jutro troche bedziemy zwiedzac miasto i zamierzamy szukac ekipy do wspolnego wynajecia UAZa
Komentarz by Paulina
22 czerwca, 2007 @ 7:02 pm
HEY! Widze ze na lczne atrakcje narzekac nie mozecie:) nie wiem czy smsy jakie do was pisze dochodza-fajnie byloby gdybyscie dali znac.pozdrawiamy!